„Czas”

Wymykasz się... przeciekasz między palcami. Czuję ciężar straty na mej duszy... Zamknięta w pętli czasu, ubieram płaszcz codzienności i idę mostem zapomnienia.   Fala oczekiwania odpłynęła, zostawiając ślady niespełnienia. Zaplątana we własnym świecie, stawiam mury obronne, gdzie jestem więźniem własnych myśli...   fot. własne

„Portret Boga”

Namaluję portret szczęściem i miłością. W szczerozłotą ramę wybaczenia go włożę. Powieszę tam, gdzie serca z czystej szczerości wypełnione są po brzegi miłością.   Namaluję portret i nazwę go imieniem - Boga.

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: