Nie wszyscy podzielają moją miłość do Zimy. Co prawda jestem zmarźlakiem i lubię ciepełko, jednak zimę uwielbiam. Im więcej śniegu, im większe zaspy tym bardziej jestem szczęśliwa. Obiecywałam sobie, że jeśli spadnie śnieg to będę po nim biegała na boso i zaszaleję – wyjdę w stroju kąpielowym – taka odmiana morsowania, bo nie mam jeszcze tyle odwagi by wejść do jeziora. Tak też zrobiłam…Mało tego, zaraziłam kilka koleżanek swoim szaleństwem. Odważyły się wyjść na śnieg boso i przesyłałyśmy sobie zdjęcia albo filmiki motywując się do zimowej aktywności 🙂
Przedstawię Wam też kilka zdjęć ze spacerów.
Od niedawna mam nowy telefon i nie jestem zadowolona z jakości zdjęć. Wybierając model zależało mi najbardziej na pikselach i pamięci. Stary miał mało pamięci ale zdjęcia były zdecydowanie ładniejsze. Chyba będę musiała go przeprosić i zabierać na wycieczki.
Pozdrawiam 🙂
Nie mam nic przeciwko zimie, zwłaszcza tej prawdziwej, ze skrzypiącym śniegiem jak z Twoich pięknych zdjęć 🙂 A morsowanie podziwiam, ze mnie chyba większy zmarźlak bo absolutnie się nie widzę boso na śniegu. Dzielne z Was dziewczyny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też mi się wydawało, że nie dam rady. Polecam, bardzo dobre na krążenie, przestała spać w skarpetach haha
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pięknie ją przedstawiasz i te stopki na śniegu próbowałem i potwierdzam jak bym wiedział ze taka akcja tez bym wysłał foto 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Następnym razem wcześniej dam znać 🙂 Frajdy miałyśmy co nie miara…Warto czasami zrobić coś co wybiega poza schemat. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Super ! Jak będziecie miały jakąś akcje foto pomysłu to się przyłącze chętnie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To jesteśmy umówieni, jak coś się będzie działo to dam znać 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I super !
PolubieniePolubienie
Ostrożnie z Luką bo to dosyć zdegenerowany typ. Zaś jeśli chodzi o zimę to owszem jest czasem piękna. Ostatnio rzadziej i z pewnością nie w mieście. Co do wychodzenia gołymi stopami na śnieg, raczej dziękuję. Choć kiedyś w Finlandii skakałem po saunie do jeziora czy basenu, nawet zimą. Lecz szczytem tego co zobaczyłem to dzieciaki chodzące 2 styczniu na boso po nadbrzeżnych kamieniach w Helsinkach. Momentalnie było mi zimno, ale tam przeziębienie jest rzadkością, choć na co idą to chyba niezbyt pomaga.
PS. Które stopy są Twoje?
😻
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cześć, już się martwiłam, że coś się stało, bo to do Ciebie nie podobne, żebyś nie skomentował 🙂 Stopy są tylko moje, robiłam zdjęcia jak tylko padło hasło, że idziemy wszystkie. Koleżanek nie wystawiałam, bo nie wiem czy by sobie tego życzyły, a o zdanie nie pytałam, bo nie wiedzą o Pogaduchach 🙂 Pozdrawiam Ps. musisz spróbować pochodzić po śniegu na boso, bardzo fajne uczucie. Na drugi rok rzucę Ci wyzwanie 😉
PolubieniePolubienie
Pod warunkiem że razem pójdziemy do sauny. Prawdziwej z mnóstwem pary, potem możemy spacerować po śniegu 😻
PolubieniePolubienie
A pytam o stopy bo to poza oczami i dłońmi najpiękniejsza część kobiety. Te są niczego sobie👣
PolubieniePolubienie
Widzę że jednak Twoje poczucie humoru jest co nieco ograniczone.
Zatem drobne wyjaśnienia :
1 W prawdziwej, fińskiej saunie są dziś oddzielne pomieszczenia dla kobiet i dla mężczyzn.
2. Potem jest też oddzielny prysznic po którym ibiera się kostium /kąpielówki.
I tak do jeziora.
3. Zaś ja mam 64 lata więc mogę sobie pozwolić na to by tylko pomarzyć o młodej kobiecie, choć i to nie jest zbyt zdrowe.
Co do innych suppozycji to tak : oczy są najpiękniejsze. A potem to już wedle indywidualnego uznania 😹😸😺
PolubieniePolubienie
Nie ubliżaj mojemu poczuciu humoru…Myślę, że jakieś tam mam 🙂 Nie odpisałam, bo nie codziennie zaglądam w to miejsce. A jeśli chodzi o stopy to dobrze, że są nie najgorsze:) Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Są lepsze niż nie najgorsze, a poczucie humoru pewnie też. Wiele jaj i szczęścia życzę 😻
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, mam nadzieję, że święta upłynęły Ci w miłej atmosferze 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, choć nie znoszę świat (to jeszcze od czasów marynarstwa). A te spędziłem w 99, 9%jakwidzac na załączonym obrazku 😻
PolubieniePolubienie
https://drive.google.com/file/d/1CX_X01hIJbp3wfixCYTUeX4fPO6U1Ksb/view?usp=drivesdk
PolubieniePolubienie
To bardzo przyjemnie spędziłeś święta 🙂 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Takie treningi zaprawowe nie dla mnie ze względu na ciągłe problemy z zatokami. Zimę lubię, za oknem – gdy w domu gruby koc, ciepły kot, ulubiona herbata, w tle szemrze muzyka 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też lubię ciepełko i też tak jak Ty podziwiam zimę przez okno. Jednak czasami robię coś szalonego, wychodzę poza swój schemat by poczuć się „inaczej”…Fajna sprawa, polecam:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja kocham zimę i jest dla mnie najpiękniejszą z pór roku, a na Roztoczu, gdzie mieszkam, wygląda wręcz bajecznie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba