Za zamkniętymi drzwiami Kłamstwo stanęło. Długo się zastanawiało czy drzwi otworzyć.
– Jak stanąć przed Prawdą? – myślało głęboko wzruszone. Klamka zapasła i ciężkie od złamanego sumienia drzwi się otworzyły. Ukazując słabości, niedoskonałości, potknięcia…Kłamstwo skuliło się zawstydzone i upokorzone, czekało co powie Prawda.
A ta lśniła czystością jak perła wśród błota. Jej promienie otuliły drżące od winy ciało Kłamstwa.
-Dobrze, że jesteś czekałam na Ciebie – z uśmiechem wyrażającym piękno świata przywitała ją Prawda i otuliła swoim płaszczem niewinności.
Kłamstwo zawsze musi skonfrontować się z Prawdą.
fot.własne
Które kłamstwo i czyja prawda? 🤥
PolubieniePolubienie
Każdy ma swój punkt widzenia, swoje racje i „prawdy”, w które wierzy. Dla mnie kłamstwo jest kłamstwem… jednak bywa tak, że to prawda zabija…
PolubieniePolubienie