W pracy zorganizowaliśmy zabawę andrzejkową dla uczestników naszego Domu. Zadaniem terapeuty zajęciowego jest między innymi to, że musimy organizować spotkania kulturowe, rozrywkowe, wycieczki itp. Dbając o dobry nastrój naszych podopiecznych postanowiłyśmy się przebrać i zaplanowałyśmy wróżby. Koleżanki wcieliły się w wiedźmy, ja byłam cyganką. " Cyganka prawdę Ci powie.." - przewodnie motto dnia... Weszłam na... Czytaj dalej →
Kartki urodzinowe
Ostatnio na facebooku pojawił się wpis pewnej mamy, która prosiła o widokówki i kartki urodzinowe dla swojego niepełnosprawnego synka. Chłopiec 11 grudnia będzie obchodził czwarte urodziny. Z racji tego, że jestem terapeutką zajęciową w ŚDS, postanowiłam w ramach zajęć, zrobić z uczestnikami kartki dla Wiktorka. Seniorzy bardzo kreatywnie podeszli do tworzenie prezentu. Z zapałem i... Czytaj dalej →
„Głodna słów”
05.09.2019 Mówisz... a ja karmię się Twoimi słowami, spijam je garściami z Twoich ust. Chłonę każdą komórką, nienasycona, głodna, jak narkoman żebrząc o więcej. Mówisz... a ja w transie tkwię, zahipnotyzowana, oczu oderwać nie mogę od Twych ust. Serce galopuje na skrzydłach do nieba, zatrzymać się nie da, dosięgnąć chce gwiazd. Mówisz... a... Czytaj dalej →
„Famme fatale”
15.10.2019 r. Obiecany Bogu, w kajdany zakuty. Szarpie się, wyrywa, by na kolanach, przyjąć baty pokuty. Famme fatale, Diabeł wysłał by kusiła. Urodą, wdziękiem, powabem... Wodzi na pokuszenie, wystawia na próby... A On... czy złamie zaklęcie? Czy dalej, modlił będzie się zawzięcie? fot. shutterstock. com
„Kłamstwo”
Za zamkniętymi drzwiami Kłamstwo stanęło. Długo się zastanawiało czy drzwi otworzyć. - Jak stanąć przed Prawdą? - myślało głęboko wzruszone. Klamka zapasła i ciężkie od złamanego sumienia drzwi się otworzyły. Ukazując słabości, niedoskonałości, potknięcia...Kłamstwo skuliło się zawstydzone i upokorzone, czekało co powie Prawda. A ta lśniła czystością jak perła wśród błota. Jej promienie otuliły drżące... Czytaj dalej →
„Przebudzenie”
O poranku mgła się pod lasem przyczaiła, woalem tajemnicy łąkę okryła. Z źdźbłami trawy walca zatańczyła i cichutko, pomalutku gdzieś się ulotniła. Jeszcze tylko na odchodne, musnęła pocałunkiem mokrym. Uplecioną jedwabną nicią sieć pajęczą, by zostawić na niej pereł krople. Przemknęła po runie leśnym jak baletnica w tańcu krokiem lekkim, by obudzić śpiące... Czytaj dalej →
„Bańka”
Marionetki, którymi ktoś za sznurki pociąga. Bez swojego zdania, bo przecież mają tak dużo do stracenia i tracą swoje Ja... Boją się wychylić, bo może to ktoś zauważy i wypchnie z Bańki, którą nazwali Ekipą. A jak będziesz poza Bańką to będziesz sam. W Bańce jest tak fajnie, rodzinnie, wesoło... tu jeden patrzy na ręce... Czytaj dalej →