26. 03. 2003 r.
Mała Julka zapłakana
skarży się od samego rana:
-bo guziczek ją uwiera,
-słonko za bardzo doskwiera,
-ptaszek za cicho śpiewa,
-za mało cienia dają drzewa,
-mama za głośno krzyknęła,
-sąsiadka w ścianę puknęła,
-misio ma urwane ucho,
-karalucha nie ma pod poduchą…
I jeszcze tysiąc innych powodów
miała Julka do dziecięcych kłopotów…
fot. internet
Nooo, Julki takie są 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dzięki Bogu moja wyrosła i teraz jest fajną nastolatką 🙂
PolubieniePolubienie
Ah dziecięce problemy 😁😁
PolubieniePolubione przez 1 osoba