Wiem, długo mnie nie było...Tak jakoś wyszło, ale to było do przewidzenia, że tak będzie. Ja, w gorącej wodzie kąpana nienawidzę bezczynności i zawsze sobie coś wynajdę, a teraz najzwyczajniej w świecie nie nadążam. Zaczął się już sezon prac ogrodowych, więc mam zlecenia, jak Wam wiadomo zaczęłam szkołę (na stare lata uczyć mi się zachciało... Czytaj dalej →