08. 11. 2017 r.
A jutro znów…
przyodzieję płaszcz
niespełnionych snów.
I z każdym dniem
coraz mniej
jest mnie we mnie.
I z każdym nowym świtem
pustka mnie wypełnia
i niedosyt życia czuję.
Głowa pełna marzeń
serce zatopione w nadziei
tylko odwaga na bezdrożu.
Z mapą życia pod pachą
idę drogą ku przeznaczeniu
by spełnić wczorajsze jutro.
Fajne te Twoje wiersze 🙂
PolubieniePolubienie
Ach… taki prosty A zarazem głęboki… . Jeden lepszy od drugiego A żaden nie gorszy od poprzedniego. Jestem pełna podziwu:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. To ogromna przyjemność pisać dla osób, którym to się podoba ❤
PolubieniePolubienie