„NADZIEJA” – Katarzyna Michalak

Ta powieść siedzi mi w głowie odkąd ją przeczytałam. Jest niesamowita. Chylę czoło przed pisarką…Napisać coś tak życiowego, przejmującego, trafiającego prosto w serce…Nie mogłam się od niej oderwać. Przeczytałam ją jednym tchem, zawaliłam dzień, zarwałam noc, zużyłam kilka paczek chusteczek. Płakałam jak bóbr. Niesamowite emocje, a zakończenie…

Zdradzę tylko tyle, że to opowieść o wielkiej miłości zrodzonej z przyjaźni dwojga nieszczęśliwych dzieci – Lilianny i Aleksieja. Ich losy poplątane, a jednocześnie złączone. Ich życie – to ból i cierpienie. Błądzą i się odnajdują. On kocha, Ona rani… Bolesne dzieciństwo odcisnęło na nich swoje piętno i zawarzyło na dalszych ich losach.

Tytuł to ironia – bo nadziei było tam najmniej ( Nadzieja to nazwa domu w lesie).

Za jakiś czas wrócę do tej książki, bo to jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam.

Mam takie marzenie – chciałabym kiedyś napisać książkę i chciałabym by moja książka choć w połowie była tak dobra jak ta i budziła takie emocje.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Blog na WordPress.com. Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑

%d blogerów lubi to: